Aromatyczne, cudownie pachnące pomarańczą i przyprawą do piernika, ach święta czuć w powietrzu.....
Moi drodzy czas najwyższy na pieczenie tych cudownych, małych cudeniek. Zrobione samemu, ozdobione lukrem, cukierkami, lub skórką pomarańczową i spakowane w ładne pudełeczko to świetny pomysł na prezent dla przyjaciela. Przepis moim zdaniem najlepszy, podpatrzony w tamtym roku w programie "Między kuchnią a salonem".
Składniki:
- 250 g płynnego miodu, ja użyłam lipowego,
- 250 g cukru, lub cukier puder,
- 100 ml mocnej kawy, może być espresso,
- 300 g masła,
- 800 g mąki pszennej,
- 1 łyżka sody oczyszczonej,
- skórka otarta z jednej pomarańczy,
- jedno opakowanie przyprawy korzennej,
Cukier, masło, kawę, miód stopić do tego momentu aż cukier się całkiem rozpuści. Odstawić do ostudzenia, ale nie całkowitego. Następnie dodawać partiami przesianą mąkę, skórkę pomarańczową i przyprawę korzenną, na końcu sodę rozpuszczoną w łyżce wody, zagnieść, nie podsypywać za dużo mąki, ciasto nie będzie luźne. Umieścić w misce, przykryć i odłożyć na całą noc, po tym czasie ciasto będzie zwarte i gotowe. Wałkować na grubość 4-5 mm, piec około 10 min w 200stopniach.
Lukier:
- 2 białka,
- 1,5 szklanki cukru pudru,
- kilka kropli soku z cytryny,
Białka ubijać ze szczyptą soli, w połowie dodać cukier puder, i sok z cytryny, ubijać aż masa będzie gładka i aksamitna. Ozdabiać według uznania.
Spakować do pudełek, odłożyć do skruszenia do Świąt, ja już podjadam ; )
Spakować do pudełek, odłożyć do skruszenia do Świąt, ja już podjadam ; )
I powiadasz że tak pięknie pachną pomarańczą? To coś dla mnie ,biorę:)
OdpowiedzUsuńa jeszcze się chciałam spytać ,ile wyszło tych pierniczków?
OdpowiedzUsuńhmm trochę wyszło, takie dwa spore pojemniki na żywność, nie wiem jak to określić;)
OdpowiedzUsuńMhmh.. za takim smakiem zawsze warto tęsknić ;-))
OdpowiedzUsuńwww.przysmakiewy.pl