Tarta truskawkowa

     Chyba w każdym domu w Polsce truskawki królują obecnie na stołach w różnej postaci, te zagraniczne są delikatnie mówiąc niesmaczne. Na początek tarta na pieczonym czekoladowym spodzie, z delikatnym musem na bazie kremówki z truskawkami. Polecam. Inspiracja na mus z mojewypieki.com

 

 Składniki na kruchy spód:

- niepełne 2 szklanki mąki pszennej,
- 2 łyżki kakao,
- 200 g zimnego masła,
- 1/3 szklanki cukru pudru,
- 2 żółtka,

Składniki umieścić w misce lub na stolnicy.  Posiekać nożem, szybko zagnieść i uformować kulę.  Odłożyć do lodówki na 30 min. Formę do tarty wysmarować masłem, wylepić ciastem lub rozwałkować placek i ułożyć w naczyniu. Nakłuć widelcem. Piekarnik nagrzać do 190 stopni. Na ciasto wyłożyć folię aluminiową, wysypać suchy ryż lub fasolę. Wstawić do piekarnika na 15 min, po tym czasie ściągnąć obciążenie i dopiec około 5 min. 
Wyjąć z piekarnika, odstawić do przestudzenia.

Składniki na masę z truskawek:

 - 300 g truskawek, świeże lub zimową porą mrożone ;), 
- 1/3 szklanki cukru,
- sok wyciśnięty z 1 cytryny,
- 2 łyżki żelatyny,
- 300 ml śmietany kremówki 36%, schłodzonej ( ja użyłam dwóch pojemników z Lidla),

Żelatynę rozpuścić w 1/4 szklanki wrzącej wody, odstawić. Najlepiej naczynie wstawić do drugiego naczynia z gorącą wodą, wtedy lepiej się rozpuści bez grudek.

Do rondelka dać truskawki, cukier, sok z cytryny. Podgrzać, wymieszać, nie gotować, zblendować, a nastepnie doprowadzić do wrzenia. Zdjąć z palnika. Do gorącego sosu dodać żelatynę, dobrze wymieszać rózgą. Naczynie odstawić do wystudzenia.

Kremówkę ubić mikserem na najwyższych obrotach, nie słodzić. Dodawać do sosu partiami, delikatnie mieszając.
Masę truskawkową wyłożyć spód. Schłodzić przez kilka godzin lub całą noc w lodówce.

 Smacznego !!! :)