Nazwałam chmurka, bo jest bardzo lekkie i można zjeść nawet 3 lub 4 kawałki. Mocno czekoladowy biszkopt przełożony kremem z mascarpone, kremówką i wanilią. Do tego brzoskwinie z galaretką.
Ledwo zrobiłam, a już śladu po nim nie ma, dobrze że zdjęcie udało mi się zrobić, inaczej nie byłoby wpisu ; )
Upiec biszkopt z tego przepisu (kilk) w okrągłej lub prostokątnej formie.
Krem:
- 25 dkg mascarpone,
- 330 ml śmietanki kremówki,
- ziarenka z 1 laski wanilii,
- 2 łyżki cukru pudru,
Dodatkowo:
- puszka brzoskwiń,
- 2 galaretki cytrynowe lub brzoskwiniowe,
Biszkopta przekroić wzdłuż, nasączyć sokiem z brzoskwiń.
Mascarpone zmiksować z cukrem pudrem i dodać ziarenka z wanilii, ubić kremówkę i dodawać ją do serka i delikatnie wymieszać. Nałożyć na biszkopta, przykryć druga warstwą ciasta. Brzoskwinie pokroić w kosteczkę, wyłożyć na wierzch. Galaretka rozpuścić w 600 ml wody, tężejącą zalać owoce i odstawić do lodówki.
Smacznego ! :)
idealna nazwa, bo rzeczywiście wygląda tak lekko. masa palce lizać!
OdpowiedzUsuń3 albo 4 kawałki? To nieco niebezpieczne dla mnie, ale i tak wygląda bosko :-)
OdpowiedzUsuńchyba zjadłabym całe :-) no może bez galaretki, bo za nią nie przepadam, ale po reszcie ciasta nie byłoby śladu ;-) pysznie wygląda!
OdpowiedzUsuńwygląda apetycznie! :)
OdpowiedzUsuńWszystko co zawiera mascarpone, jak dla mnie, jest boskie ;) Świetne ciacho :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Apetyczna chmurka :)
OdpowiedzUsuńOj, z wielką chęcią złapałabym się takiej chmurki ;-D
OdpowiedzUsuńwww.przysmakiewy.pl