środa, 29 czerwca 2011

Sorbet Truskawkowy

Sezon truskawkowy trwa, choć w niektórych ogródkach już chyli się ku końcowi. Sorbet, czyli takie mrożone truskawki, ale jakie pyszne. Najłatwiej wychodzą przy pomocy maszyny do lodów, ja takiej jeszcze nie posiadam, ale jest rozwiązanie. Jak będzie wam się chciało co pół godziny mieszać to przepis dla was, no chyba że macie maszynę do lodów : ). Przepis stąd



Składniki:
- 80 dkg truskawek, mogą być mrożone,
- 2 kopiaste łyżki cukru, można więcej w zależności od upodobań,
- 1/3 szklanki soku z cytryny,
- 1 łyżka wódki,

Wszystkie składniki zblendować, schłodzić w lodówce. Resztę zrobi maszyna do lodów. Bez maszyny: ochłodzoną masę przelać do pojemnika, umieścić w zamrażarce. Gdy będzie się mroziło tak co pół godziny zamieszać sorbetem (miksować), żeby nie powstawały kryształki lodu.

niedziela, 26 czerwca 2011

Drożdżówki truskawkowo-poziomkowe

Wiem, wiem, każdy zna już ciasto drożdżowe, mam nadzieję, że nie macie ich dosyć. Tym razem drożdżóweczki nadziane truskawkami i poziomkami(najlepsze są polne lub leśne) z pyszną kruszonką. Z tych proporcji wychodzi 8-9 bułeczek. Znikają w mgnieniu oka, nawet nie ostygły, a mi została tylko jedna : (. Robiłam je kilka razy pod rząd żeby się nasycić. Dodatek poziomek sprawia, że są jeszcze bardziej soczyste i wilgotne.




Składniki:
- niepełna szklanka mleka,
- 3 czubate łyżki cukru,
- 12 g drożdży,
- 2 i 1/4 szklanki mąki pszennej ( albo więcej, tak żeby ciasto byłe elastyczne i odchodziła od ręki)
- 1 jajko i 1 żółtko,
- szczypta soli,
- 6 dkg roztopionego, przestudzonego masła,
- białko roztrzepane z odrobiną mleka do posmarowania bułeczek,
- truskawki i poziomki około 2 szklanek

Kruszonka:
- paczka cukru waniliowego,
- łyżka cukru,
- ćwiartka miękkiej margaryny,
- mąka,
Ze składników wyrobić kulkę, wstawić na chwilkę do zamrażarki.

Drożdże rozetrzeć z cukrem i zalać podgrzanym mlekiem, odstawić na jakieś 10-15 min, aż zaczną rosnąć. Mąkę przesiać, połączyć z rozczynem z drożdży, dodać całe jajko i żółtko. Wyrabiać ciasto, pod koniec dodać roztopione masło, wyrabiać jeszcze chwilę, aż będzie gładkie i elastyczne. Przykryć ściereczką i odstawić do podwojenia objętości ciasta, czyli na około 2 h. Po tym ciasto krótko wyrobić, podzielić na 9 równych części. Uformować w okrągłe, ale dosyć płaskie bułeczki, ułożyć na blaszce w sporych odległościach od siebie. Przykryć, pozostawić w cieple do podwojenia objętości. Gdy bułeczki się wystarczająco napuszą, dnem szklanki zrobić w każdej wgłębienie, przyciskając szklankę mocno, praktycznie do samej blaszki (ciasto powinno być cienkie w tym miejscu), następnie we wgłębienie nałożyć truskawki i poziomki. Posmarować białkiem z mlekiem, i posypać obficie kruszonką.




czwartek, 23 czerwca 2011

Kolorowiec

Ciasto łatwe i jednym słowem pycha, bo kto nie lubi bitej śmietany, biszkoptu i galaretki w cukrze. Galaretki kojarzą mi się z dzieciństwem, zawsze smakowały, chociaż sam cukier : )





biszkopt jasny i biszkopt ciemny

Składniki:
- śmietanka kremówka 1 L,
- galaretka w cukrze 40 dkg,
- łyżeczka cukru pudru,
- żelatyna 3-4 łyżeczki,
- do nasączenia około pół szklanki wódki,
Na polewę można użyć rozpuszczoną czekoladę(10 dkg) z masłem(6dkg) w kąpieli wodnej i posypać wiórkami kokosowymi lub płatkami migdałów. 

 Kremówkę ubić, dodając rozpuszczoną żelatynę (żelatynę najlepiej rozpuszczać w kąpieli wodnej, wtedy nie będzie grudek). Galaretki pokroić w kosteczki, oprószyć cukrem pudrem, wtedy się nie kleją do siebie, wymieszać z bitą śmietaną. Ciemnego biszkopta przekroić na wzdłuż. Przełożenie: ciemny biszkopt, masa, jasny biszkopt, masa, ciemny biszkopt, polewa.


wtorek, 14 czerwca 2011

Cytrynowo-brzoskwiniowe ciacho

Pomysł na przepis zaczerpnęłam z książki siostry Anastazji, z której regularnie korzystam. Przepis według oznaczenia w książce jest z tych najtrudniejszych, ale w sumie jest bardzo łatwe, należy tylko trzymać się przepisu : ). Powiem wam jeszcze, że na leniwe dni można zrobić samo ciasto cytrynowe bez masy i będzie pyszne. To ciasto to tak w między czasie sezonu truskawkowego ; ).



Składniki:
Ciasto:
- 4 jaja
- mąka pszenna ( tyle ile ważą jaja)
- cukier kryształ (tyle ile ważą jaja)
- margaryna (tyle ile ważą jaja)
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 cytryny
Masa:
- dwa serki homogenizowane śmietankowe (u mnie po 15 dkg)
- 330 ml śmietany kremówki 
- galaretka cytrynowa
- 1 łyżka cukru pudru (opcjonalnie, bo ciasto jest słodkie)
- puszka brzoskwiń


 Cytryny sparzyć i wycisnąć z nich sok. Margarynę utrzeć z cukrem, dodając po jednym żółtku, mąkę zmieszaną z proszkiem do pieczenia, skórkę z cytryny i sok. Z białek ubić pianę i lekko wymieszać z ciastem. Piec w 180 stopniach około 25 min, do suchego patyka. Ostudzić i podzielić na dwie części. Kremówkę ubić na sztywno z cukrem pudrem, pod koniec ubijania dodać tężejącą galaretkę. Brzoskwinie pokroić w kostkę. Ciasto przełożyć kremem, posypać połową brzoskwiń, częścią ciasta ozdobić ciasto i reszta brzoskwiń.

czwartek, 9 czerwca 2011

Łosoś z koperkiem pieczony w folii

Łosoś, piękny różowy kolor i ten smak, ta ryba jest moim faworytem, przepyszna z dodatkiem masła, świeżego tymianku i koperku. Ma mnóstwo witamin, a pieczona na parze lub w folii najzdrowsza jaka może być : D. Świetnie smakuje z młodymi ziemniaczkami i sałatą skropioną oliwą.



Składniki ( dla dwóch osób):
- filet z łososia,
- 4 ząbki czosnku,
- sól, pieprz,
- papryka ostra,
- garść świeżego tymianku i koperku,
- masło,
- cytryna,

Łososia podzielić na dwie części, skropić cytryną, solą i pieprzem. Uciąć kawałek folii aluminiowej, posmarować ją masłem, ułożyć na niej rybę. Posypać obficie papryką, tymiankiem i koperkiem. Wycisnąć po dwa ząbki czosnku na każdy kawałek, ułożyć skrawki masła. Zawinąć folię w paczuszki tak żeby w środku było powietrze. Piec z termoobiegiem w 200stopniach około 20 min. 




środa, 8 czerwca 2011

Ptysie z truskawkami

Ptysie to takie uniwersalne ciasto, bo można zrobić z niego groszek ptysiowy do pysznej zupki, albo karpatkę. Innym razem właśnie ptysie, do nich pasuje masa budyniowa, tutaj mamy kremówkę z truskawkami.



Składniki:
- 1 szklanka wody,
- 125 g margaryny lub masła,
- 1 szklanka mąki,
- 4 jajka,
Krem:
-0,5 litra kremówki,
- 2 łyżki czerwonej galaretki rozpuszczonej w niewielkiej ilości wody,
- około szklanki truskawek drobno pokrojonych,

W rondelku gotujemy wodę z margaryną, na gotującą się wodę wsypujemy mąkę, energicznie mieszamy, by się nie przypaliła. Ciasto jest dobre gdy ma szklisty wygląd i odchodzi od garnka. Odstawić do całkowitego ostygnięcia, po tym czasie ciasto zmiksować końcówkami haki z jajkami, dodając jajka po jednym. Wyciskamy na blaszkę za pomocą szprycy bądź kładziemy łyżką. Pieczemy w temp. 200 stopni przez około 20-30 minut. Po upieczeniu przekroić na pół. Nadziewamy ubitą kremówką z galaretką i wymieszanymi truskawkami. Wychodzi około 30stu ptysiów. 


środa, 1 czerwca 2011

Bułeczki z serkiem wiejskim

Bułeczki  mięciutkie, rewelacyjne w smaku. Zadajcie sobie jedno pytanie : Dlaczego by ich nie spróbować? To do roboty ; ). Przepis pochodzi z jednego z moich ulubionych blogów mojewypieki



Składniki: 
-3 dkg świeżych drożdży 
-1/2 szklanki ciepłej wody 
-1/4 szklanki brązowego cukru 
-2 łyżeczki soli 
-2 łyżki stopionego masła 
-1 szklanka serka wiejskiego (tego z granulkami) 
-2 jaja 
-2 szklanki pełnoziarnistej mąki pszennej ( u mnie była to graham) 
-2 - 2,5 szklanki zwykłej mąki pszennej 
-roztrzepane jajko z 1 łyżką mleka - do posmarowania 
-sezam, mak, siemię lniane - do posypania

 W misce rozczynić drożdże w letniej wodzie. Dodać cukier i odstawić na 5 minut, aż drożdże się spienią. Dodać sól, masło, twarożek (zmiksować tak, żeby nie było grudek), jajka, mąkę. Wymieszać i wyrobić dokładnie, by ciasto było gładkie i elastyczne. Odstawić przykryte w ciepłe miejsce do podwojenia objętości . Po tym czasie ciasto wyjąć, uformować 70 - 80 gramowe bułeczki. Wykładać je na oprószoną mąką blachę, w pewnej odległości od siebie, sporo urosną. Przykryć, pozostawić na 30 - 45 minut do podwojenia objętości. Przed pieczeniem wysmarować jajkiem roztrzepanym z mlekiem, posypać nasionami. Piec około 15 - 20 minut w temperaturze 190ºC, aż bułeczki się przyrumienią.